sobota, 3 lutego 2018

Czy istnieje optymalny pułap białka w diecie? [ PRZEPISY ]


instagram.com/olsalii/,  pl.pinterest.com

   5 przepisów, które pomogą osiągnąć ci próg leucynowy w każdym posiłku
Pojęcie progu leucynowego zapewne obiło się o uszy dla wielu osób aktywnych fizycznie. Czym tak właściwie on jest? Czy oby na pewno warto dbać o odpowiednią ilość leucyny w każdym posiłku?  Zaczynając od podstaw progu leucynowego warto wiedzieć czym tak właściwie jest leucyna.  To aminokwas, którego optymalna dawka przyśpiesza przyrost masy mięśniowej. Naukowcy udowodnili, że najlepsze efekty osiągniemy właśnie wtedy, kiedy  nasz posiłek będzie zawierał 3g leucyny. Warto dodać też, że  nie jesteśmy w stanie sami jej wytworzyć.  Jednak czy opłaca nam się zwracać szczególną uwagę na to aby każdy z naszych posiłków osiągał ten pułap. Często mogłoby być to niezwykle trudne ze względu na to jak ogromne ilości kalorii musielibyśmy spożywać . Ponadto według mnie zdecydowanie jest jeszcze za mało aplikacji, które pokazywałyby zawartość leucyny w produkcie.  Dlatego warto skupić się  przede wszystkim na tym aby nasz posiłek po treningowy był w nią bogaty bo właśnie wtedy jest ona nam najbardziej potrzebna. Poniżej znajdziecie kilka przepisów, które ułatwią wam zadanie ;)
 1.     Omlet piernikowo-szarlotkowy ( śniadanie)


Wszystkim świetnie znane i przez większość uwielbiane, ale czy kiedykolwiek ktoś z was zastanawiał się jak odpowiednio dobrać proporcje aby poziom leucyny był najkorzystniejszy dla naszych mięśni?
Składniki:
-2 jajka (ok.1,2g leucyny)
-15g odżywki białkowej (ok. 1,6g leucyny)
-  1 łyżka mąki jaglanej
- 1 łyżka mąki owsianej
- odrobina cynamonu i przyprawy do piernika
- 2 łyżki mleka
- 30g jabłka ( wedle uznania)
Sposób przygotowania:
 Jabłka podsmażamy. Wszystkie składniki mieszamy aż do uzyskania gładkiej masy. Następnie wylewamy ją na zarumienione już wcześniej jabłuszka. Smażymy do momentu aż nasz omlet zarumieni się.
1.     Pulpeciki wołowe (obiad)


 pl.pinterest.com

Kolejna propozycja zdecydowanie przypadnie do gustu osobom, które lubią bardziej wyszukane smaki. Połączenie mięsa wołowego z limonką i czosnkiem jest dość rzadko spotykanym. Co sądzicie o tak nietypowym zestawieniu?
Składniki:
-170g mięsa wołowego (ok. 3 g leucyny)
-1 łyżka soku z limonki
-0,5 ząbka czosnku
-pół jajka lub całe (dodajemy tyle aby nasze mięso po prostu dobrze się lepiło)
- skórka z tarta z kawałka limonki   
Sposób przygotowania:
Do mięsa mielonego dodajemy kolejno;  sok z limonki, skórkę limonki oraz starty czosnek ( możemy również dodać odrobinę startego imbiru).  Wszystkie składniki dokładnie mieszamy i formujemy pulpeciki. Gotujemy około 25 minut. Dodatkowo możemy wykonać dip z jogurtu naturalnego, ząbka czosnku i suszonych pomidorów. Smacznego ;)!

3. Twarogowe propozycje
 Twaróg jest bardzo niedoceniany i pomijany w diecie przez wielu sportowców. Wiadomo, że ma on zarówno sporo minusów jak i plusów. Jednak nie do podważenia jest to, że w 35g kazeiny znajdziemy aż 3g leucyny. Poniżej kilka twarogowych propozycji specjalnie dla was. ;) 

 Puszyste placki

 pl.pinterest.com

 Jeżeli kochacie placki i omlety w każdej postaci od czekoladowych po klasyczne to te zdecydowanie podbiją wasze podniebienia!
Składniki:
-250g twarogu
-40g mąki
-30g płatków owsianych
-3 jajka
- 2 łyżeczki ksylitolu
Sposób przygotowania:
Białka ubijamy aż do momentu uzyskania sztywnej piany.  W osobnej misce mielimy twaróg. Następnie dodajemy do niego żółtka i ksylitol. Wszystkie składniki dodajemy do wcześniej ubitych białek. Całość mieszamy bardzo delikatnie. Smażymy na oleju kokosowym. Smacznego!

Jaglano-twarogowe kluski leniwe 

 pl.pinterest.com


\
Ta propozycja przypadnie do gusty szczególnie tym, którzy nie lubią spędzać zbyt wiele czasu w kuchni . Świetnie smakują zarówno w wersji słonej jak i w połączeniu z jogurtem naturalnym. Koniecznie musicie wypróbować ten przepis w swojej kuchni!
Składniki:
- 4 szklanki wrzącej wody
- 200g twarogu półtłustego
- 1 szklanka mąki ziemniaczanej
- 1,5 szklanki nieugotowanej kaszy jaglanej
-1,5 szklanki mąki orkiszowej
 - 2 małe jajka
- sól wedle uznania (u mnie 3płaskie łyżeczki)

Sposób przygotowania:
Kaszę jaglaną prażymy mieszając ją co kilka minut w suchym garnku, gdy będzie ciepła zalewamy ją 1 litrem wrzącej wody, solimy, a następnie całość mieszamy. Garnek przykrywamy. Całość gotujemy na małym palniku aż do moment, gdy kasza wchłonie wodę. Następnie odstawiamy ją do lekkiego przestudzenia. Delikatnie schłodzoną masę umieszczamy w misce. Dodajemy twaróg. Całość blendujemy, stopniowo dodajemy pozostałe składniki. Ciasto zagniatamy i kroimy na kształt klusek. Nasze gotowe fit kopytka umieszczamy parami we wrzącej, wcześniej posolonej wodzie, gdy wypłyną na powierzchnię wody gotujemy jeszcze przez chwilę. Następnie nasze kluski wyciągamy (najwygodniej przez sitko) i gotowe! ;)

Fit sernik


 pl.pinterest.com

Ostatni przepis jest idealną alternatywą dla klasycznego sernika, który zazwyczaj jest nie tylko bombą kaloryczną, ale i bombą cukrową. Ta propozycja sprawi, że nigdy więcej nie będziecie mieli ochoty na klasyczny odpowiednik tego ciasta.
Składniki:
- 1kg twarogu  (zmielonego)
- 5 jaj
- 2 proszki budyniowe o smaku waniliowym bez cukru lub 2 miarki odżywki białkowej waniliowej
-250ml mleka
- ulubione owoce ;)
- ksylitol wedle uznania
 ( ja dałam 3 łyżki, najlepiej spróbować na surowo masy, którą przygotowaliśmy)

Sposób przygotowania:
Ser, mleko, proszek budyniowy, ksylitol oraz żółtka blendujemy na gładką masę. W osobnym naczyniu białka ubijamy na sztywną pianę (możemy dodać szczyptę soli wtedy szybciej nam się ubiją). Następnie obie masy łączymy ze sobą delikatnie mieszając je łyżką. Sernik wylewamy do blaszki, posypujemy ulubionymi owocami. Całość pieczemy w 170 stopniach przez około godzinkę ;) 



środa, 24 maja 2017

Pamiętnik

Czekałam długo na ten moment abym w końcu mogła powiedzieć, że mam czas. Okres maturalny był bardzo stresujący i wyczerpujący. Przez co nie będę ukrywać moja dieta i treningi nieco się zmieniły. W końcu maturę piszemy raz w życiu. Chociaż w sumie to można pisać ją więcej niż raz. Nieważne ja chciałam raz.
Nie ukrywam również mojej radości w związku z ukończeniem szkoły. Chociaż nieco bardziej od wykształcenia średniego i  dobrze zdanej matury cieszy mnie myśl, że nigdy więcej nie będę musiała oglądać kilku twarzy. 
W raz z rozpoczęciem wakacji w mojej głowie pojawiło się pełno pomysłów i nowych celów. Tak żebym za długo się nie nudziła. Po pierwsze postanowiłam wrócić do prowadzenia bloga, pisania przede wszystkim szczerze tego co myślę. Poprzednik rok zmienił mnie trochę i każdy kolejny zmienia na lepsze. Głowa pełna marzeń i pomysłów. Mówią, że wchodzimy w dorosłość i czas dorosnąć, zacząć myśleć realistycznie. 
A ja wiem, że się mylą ;)  
Niżej znajdziecie fotki, które są przedpremierowymi efektami współpracy z Karolą ;D