Jest tak brzydko, że tylko smutek pozostał. Zwłaszcza jak rano bez wchodzenie w kałuże masz całe buty mokre. Zwłaszcza jak polamal Ci się parasol po drodze do pracy. Zwłaszcza jak nie wziąłeś drugiego śniadanie... Odliczam minuty do domu, żeby naładować ten optymizm.